|
Józek
Kapłan
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Coruscant wcześniej Endor
|
aa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józek dnia Pią 17:29, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
Wto 19:42, 28 Lis 2006 |
|
|
| |
|
 |
bigmagic
Założyciel
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Cytadela Adbar
|
! vs 1 słowianin by nie miał szans z wikingiem.
Zauważ, że ten lud z północy od dziecka szkolił się w sztuce walki i dowodzenia okrętami. Ich ulubionym zajęciem było napadanie na wioski Angielskie i łupienie co się da.Jak im się nudziło to płynęli na "łowy".
Zauważ też, że to właśnie u wikingów pojawił się znamienity wojownik zwany Berserkiem (nazwany tak bo chodził skórze niedźwiedzia lub wilka i nielękał się żadnego przeciwnika).
Natomiast słowianie żyli sobie spokojnie i tylko czasami mieli wojenkę z jakimś innym plemieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:50, 28 Lis 2006 |
|
|
Józek
Kapłan
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Coruscant wcześniej Endor
|
aa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józek dnia Pią 17:30, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 19:55, 28 Lis 2006 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
slowianie zyli spokojnie - swieta racja! to dlatego nasze najstarsze piwa maja dluzsza historie niz stany zjednoczone:) juz wtedy lubilismy WYPIC:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:08, 28 Lis 2006 |
|
|
Józek
Kapłan
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Coruscant wcześniej Endor
|
aa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józek dnia Pią 17:31, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:10, 28 Lis 2006 |
|
|
bigmagic
Założyciel
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Cytadela Adbar
|
Wiara, która od 6 lat biega z mieczami by mieli przegrać z aktorzyną co pierwszy raz na oczy widział miecz.
LOL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:11, 28 Lis 2006 |
|
|
Józek
Kapłan
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Coruscant wcześniej Endor
|
aa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Józek dnia Pią 17:31, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:14, 28 Lis 2006 |
|
|
bigmagic
Założyciel
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Cytadela Adbar
|
Proponuję ci wejść na [link widoczny dla zalogowanych] i poczytać trochę.
Ewentualnie jak chcesz to mogę cie informować od czasu do czasu o pokazach, na których kruki będą.
Sam wtedy ocenisz jak to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:25, 28 Lis 2006 |
|
|
lord Hagen
Archanioł
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Khorinis
|
ej bm to, że należysz do kruków nie oznacza od razu, że masz ich bronić. Może jakiś "aktorzyna" walczy mieczem niż wy wszyscy razem wzięci. On nie może należeć do żadnego bractwa ? mega się spociłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:30, 29 Lis 2006 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
kolejne offtopy... chyba czas zbanowac paru uzytkownikow...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:40, 29 Lis 2006 |
|
|
lord Hagen
Archanioł
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Khorinis
|
ja mówię, że nie każdy aktor musi być laikiem w sferze klepania się mieczami, ale owszem, schodzi to z pomysłu tematu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:44, 29 Lis 2006 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
Dobra, teraz wracajmy do tematu. Ostatnio oglądałem film animowany pt. AUTA(oczywiście z polskim Dubbingiem). Film jest naprawdę spoko. Wykonanie jest naprawde rewelacyjne (duża dbałość o szczegóły) a i fabuła i humor trzymają poziom. Nie chce mi się streszczać fabuły, powiem tylko, że jest ona wystarczająco prosta dla przeciętnego dzieciaka, ale też trochę starsze osoby się nie zanudzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:56, 03 Gru 2006 |
|
|
Kudeł
Królewski Gryf
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki
|
Ja dzisiaj obejrzałem film animowany "Wpuszczony w kanał". Muszę powiedziec ,że film jest kiepski. Komiczne sytuacje oklapane, a żarty wcale nie smieszne. Naprawdę była to kiepska produkcja, zwłaszcza dgy porównać ją do Shreka (nawiasem mówiąc nic nie pobiło tej "bajeczki"). Jedynymi momentami, które wywoływały usmiech na ustach były slimaki, a zwłaszcza piosenki w och wykonaniu, które nie stanowiły głównych bohaterów, lecz jedynie ozdobniki. Pełniły one podobna rolę do tej co pingwiny w "Madaskarze". Podsumowując nie polecałbym bym tego filmu, szkoda pieiędzy, ja byłem na nim ponieważ musiałem zabiv jakoś 4 godz. przerwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:23, 08 Gru 2006 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
Ja w mijającym tygodniu obejrzałem najnowszą ekranizację komiksu SUPERMAN, czyli film pt. SUPERMAN: POWRÓT. Film zaczyna się od powrotu tytułowego bohatera z trwającej 5 lat podróży kosmicznej. Poszukiwał on śladów po swojej rodzimej cywilizacji, lecz nie znalazł żadnych szczątków. Po powrocie oczywiście jego śmiertelny wróg - Lex Luthor po raz kolejny zechciał ukatrupić gada. Tak wygląda skrót fabuły. Sam film charakteryzuje się naprawdę dobrymi efektami specjalnymi (niektóre naprawde powalają!) i niezłą grą aktorską. Fakt, na oskara aktorzy nie zasłużyli, ale też złotej maliny bym im nie dał. Ogólnie jest to jedna z najlepszych ekranizacji komiksów, jaką dane mi było oglądać. Polecam ten film!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:43, 17 Gru 2006 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
Dokładnie kwadrans przed rozpoczęciem pisania tego posta skończyłem oglądać film Mission Impossible 3. Zapewne poprzednie części tej trylogii już znacie, więc wiecie, czego się można spodziewać po filmie. Oczywiście głównym bohaterem filmu jest ponownie Ethan Hunt, tajny agent na usługach IMF (Impossibl Mission Forces). Rzecz dzieje się ładne kilka lat po poprzedniczce (trudno określić, ile czasu minęło dokładnie). Film zaczyna się od sceny, gdy agent grany (oczywiście) przez Toma Cruise'a (no bo przez kogo?) jest przywiązany do krzesła, na drugim siedzi bliska mu osoba płci żeńskiej (mówię o tym, co wiadomo od początku, aby zdradzić tylko tyle fabuły, ile powinienem - grzechem byłoby powiedzieć za dużo), która oprócz związanych kończyn ma równierz zaklejone taśmą usta. Do tej ostatniej osoby z broni mierzy jakiś blondyn, który prowadzi konwersację z agentem. Mówią coś o Króliczej Łapce. Okazuje się, że Ethan prawdopodobnie dostarczył zły towar, za co nasz Blondasek chce pozbawić życia tę damę. Jak się kończy scena nie powiem, ale wspomnę tylko, że jest to zabieg wykonany w stylu Hitchcocka (tzn. "Na początku filmu musi nastąpić trzęsienie ziemi, a później napięcie musi rosnąć"). Poza tym, jak się później okazuje, scena ta pojawia się (oczywiście odpowiednio rozwinięta) w dalszej części filmu. Zabieg jest udany, bowiem sprawia, że film ogląda się z prawdziwym zaciekawieniem. Jest to zapewne zasługa reżysera
[link widoczny dla zalogowanych]
. Mimo, że jest to nazwisko mniej znane niż reżyserzy I i II części (odpowiednio
[link widoczny dla zalogowanych]
i
[link widoczny dla zalogowanych]
) moim zdaniem jest on (przynajmniej w tej sadze) najlepszym z tej trójki reżyserów. Umiał zbudować odpowiedni nastrój niepewności, przez co M:i:III ze zwykłego filmu akcji (pokroju np. filmów o agencie Jej Królewskiej Mości) przeradza się w solidne kino sensacyjne, gdzie fabuła stoi na pierwszym miejscu, a nie efekty specjalne. Skoro już przy nich jesteśmy, są one naprawdę dobre i zapewne we większości robione według "starej szkoły", czyli bez użycia komputerów a wszelkiego rodzaju kaskaderów/saperów/rajdowców/pilotów itd. Choć jak teraz myślę nad tym filmem to chyba tylko w 2 miejscach było widać definitywnie efekty robione za pomocą komputera, ale jestem pod tym względem wyrozumiały. W końcu niektóre rzeczy są naprawde ZNACZNIE tańsze gdy są wykonane komputerowo. Powinienem napisać jeszcze coś o grze aktorskiej. Co tu dużo mówić: wyższe stany średnie. Ogólnie film jest godny polecenia. Dałbym mu tak 4+/6, może nawet 5. Czas pokaże, czy jest on naprawdę na tyle dobry, aby dostał tę piątke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:24, 26 Gru 2006 |
|
|
 
|
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Wto 13:19, 21 Maj 2024
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |
