Emilio
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amityville
|
Kjubus, ja kiedys podobne odkrycie zaliczyłem z biedronkowym piwem Nie pamietam jak sie nazywało, ale kosztowało jakieś 1,50 PLN... Było jakieś takie lepsze od innych gównianych piw z tego przedziału cenowego więc coś mi nie pasiło... Okazało się, że ten browar był robiony przez producentów Okocimia
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 14:00, 01 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Raq
Chłop
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszczyny
|
U mnie an miejscu 1 Heineken ....chociaz Leszek no i Dębowe Mocne ...wszyscy razem dumnie na 1 miejscu ...lekko ustępuje Carlsberg....kiedyś uwielbiałem Tatrę Mocną ale się spiepszyła...nie wiem ajkim cudem ale teraz smakuje fatalnie....z innych alkoholi to ze względów zdrowotnych voodka raczej nie....wino niekiedy do obiadu czy coś w ten deseń....z mózgojebami miałem przkre doświadczenie gdy w klasie 1 gm pod namiotem walnąłem 3 takie szajsy z kumplami (tzn 3 na 5) z czego 2 miały smaki "Gorzka rzołądkowa" i Żybrówka"....smakowało to jak słodka voodka czyli sami rozumiecie.....w każdym razie Komandos jabłkowy jest pycha...smakuje jak tymbark jabłko mieta ....ale ogólnie to piffffko a na marginesie dodam ze ktos wspominał o piwach w zielonej butelce... nie wiem czy wiecie ale dawniej (parenaście/dziesiąt lat temu) piwo w zielonym było dla frajerów/ciot/pedałów/itp natomiast męskie piwo było w brązie....teraz nieco się to odwróciło....piwo w zielonym jest modne i iprezowe
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 20:30, 24 Kwi 2007 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
parenascie lat temu to ja myslalem o klockach a nie o piwie:P a to ze modne i imprezowe... ja na to, za przeproszeniem klade chu*a. ja pije to, co mi smakuje. gdyby moim ulubionym piwem byl jakis sikacz po 90gr/puszka z biedronki to bym to gowno wlasnie pil. ale mimo wszystko wole cos z wyzszej polki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 20:37, 24 Kwi 2007 |
|
|
Raq
Chłop
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszczyny
|
xD oczywiście ...ja nie mówie ze pijesz bo modne ...jak widzisz ja np lubie Dębowe Mocne a te z całą pewnoscią do najmodniejszych nie nalezy chyba że wśród ludzi zasilających nasze parki hehe....chodzi mi o to ze taki gusta społeczeństwa były/są...
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 20:42, 24 Kwi 2007 |
|
|
KeniG
Łucznik
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Witaj Raq to też tu jesteś
Ja uwielbiam Hainekena ale tego w butelce i to tej 0,650 (nie pytajcie dlaczego po prostu tak mam najbardziej mi z tej z dużej butli smakuje)
Złoty Bażant też jest wyśmienity, z tańszych to klasyczny Kasztelan i Tyskie lubie tez Warke strong. A z najtańszych to takie piwo co sie nazywa "Piwo" i można je u mnie kupić za 1,60 nqajlepszy tani browar Ile sie tego wypiło Z owocowych lubie Reds
Z wódek to Bols niebieski, Zubrówka i niesamowity Zawisza Lubie też żołądkową.
A nie cierpie koniaku dla mnie gorzej od spirytusu smakuje.
Lubie tez jakieś lepsze wina czerwone albo białe oczywiście te lepsze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KeniG dnia Śro 13:10, 25 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
Wto 22:16, 24 Kwi 2007 |
|
|
Emilio
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amityville
|
Witamy Raq zbłąkany wędrowcze
Jesli chodzi o wina to troche sie tego popilo. Byłem pare razy "Jabolowa ofiara" Ale miło było, jak sie teraz o tym pomysli. Komandos to jabolowa ekstraklasa, dobre było też wino Szlacheckie bo miało prawie 20 woltów Gorzej już z bykami - to bardzo nierówna seria (tylko dla toreadorów ) Raz piłem tez Platona, niezle sie ma po tym myślówy A z piw to ostatnio warke coś pije, ale ta swykłą a nie strong. A, niedługo sie pewnie znów na lecha przerzuce lub na zywca.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 22:33, 24 Kwi 2007 |
|
|
Raq
Chłop
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszczyny
|
Siema
Z voodek to tak ja KeniG Bols, a piwo to też heineken i własnie 0,65 , też sam nie wiem czemu....wino Byk...oh man...kumpel zakupił malinowe kiedyś do namiotu a ja z ciekawości smaku tylko usta zamoczyłem...w życiu nie było mi tak niedobrze po tak małej ilości czegokolwiek.....straszne....z tańszych piw u mnie jest takie coś Old Keg w plaskikowej buteleczce...nie wiem nie piłem podobno fe....a wino amcie też Leśny Dzban? w takim woreczku jak płyn do mycia naczyń
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 9:29, 25 Kwi 2007 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
vodka: zalezy w ktorym momencie. na poczatek finlandia, a pozniej, jak to pozniej, leci wszystko:)
piwo: carlsberg (4 sie chlodza na dzisiejsza LM), heineken, warka i leszek. czasem zubr i ostatnio harnas:).
btw, co sadzicie o nowej butelce carlsberga? chodzi mi szczegolnie o patent przyniesiony zza oceanu co do "odkrecalnego" kapsla. jak dla mnie to niby pomysl dobry, bo otwieracza nie trzeba miec (choc ja mam przy sobie otwieracz prawie non-stop), ale... tak troche (moze z tego, ze nie lubie amerykanow za wrodzone lenistwo i glupote) zaczyna mi brakowac w tym piwie zwyklych kapsli. ale pozyjemy, zobaczymy... mam nadzieje tylko, ze nie pojda w slad amerykanow, i nie beda robic piw slabszych (ok3%) i w puszkach/butelkach 0.33
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 12:11, 25 Kwi 2007 |
|
|
Raq
Chłop
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszczyny
|
Ja się z tym nie spotkałem jeszcze....czy to już na stałe we wszystkich carlsbergach?
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 17:39, 26 Kwi 2007 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
z tego co mi wiadomo, to w tych butelkowych tak. zajzyj do najblizszego marketu, a nie znajdziesz carlsa... wszelkie naklejki ograniczaja sie do tego, co na szyjce, a w dolnych partiach za 4 tloczone napisy CARLSBERG.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 8:16, 27 Kwi 2007 |
|
|
KeniG
Łucznik
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
A tam mi zawsze na amerykańskich filmach podobały sie te zakręcane butelki to jest bardzo praktyczne szczególnie wtedy kiedy nie mamy zamiaru odrazu calego browara na raz wypić ale mam nadzieje że kapsle nie znikna bo jednak to juz tradycja i te wspomnienia gdy spragnionyu człowiek walczył przy pomocy kluczy,zebów,zapalniczke,oka z kapslem i za cholere nie mógł otworzyc butelki mimo że wcześniej nigdy nie było z tym żadnych problemów...
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 12:30, 27 Kwi 2007 |
|
|
kjubus
Administrator
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mos Eisley
|
KeniG, co prawda to prawda, przydatne to jest. np. teraz, gdy pelno robactwa lata na dworze;P choc tak szczerze mowiac, to zwyklym kapslem tez tak szlo "zamknac" butelke...
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 18:54, 07 Cze 2007 |
|
|
KeniG
Łucznik
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
No jasne ze szło ale i tak gaz wyleciał a tak zamykasz i do lodówy gdy już nie mozesz Poza tym to ma tą zelete ze nie trzeba sie z kapslem męczyć zresztą to szczegół najważniejszy jest smak piwa a i te butelki mogą sie przydac tym co sami browar w domu robią bo nie będą musilei miec tej maszynki do zamykania kapsla.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 12:10, 22 Cze 2007 |
|
|
|
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Wto 2:31, 21 Maj 2024
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |